
Nie mam prawka dlatego wszystko co miałem to 50/72 cc wiec proszę się nie dziwić i nie zadawać w tej kwestii pytań.
Chciałem swój motorek jednak odpicować tym bardziej że jest to tak jakby prezent od mojej św. pamięci Mamy która po sfinansowaniu mi tego cuda zmarła na raka

Tak wyglądał przed remontem



Tak podczas remontu




A tak wygląda teraz



Wymieniłem w nim:
Cylinder i głowica wraz z tłokiem na 72cc,
Filtr powietrza na gąbkowy
Instalacje elektryczną,
Regulator napięcia,
Cewkę zapłonową,
Wszystkie linki,
Klocki przód oraz szczeki tył,
Kierunkowskazy,
Nowe 2 duże ( 10 cm śr.) chromowane klaksony,
Przemalowane szyba puig oraz rozrusznik i spód od gaźnika oraz króciec oraz w niektórych miejscach rama i wachacz.
Nowa półka sztycy,
Został przewiercony i przemalowany wydech przez wszystkie przegrody w 3 miejscach oraz wykonany jeden nawiert pośrodku przez cała długość. (dźwięk jest dość głośny i bardzo basowy ale zastanawiam się jak można sprawdzić ile ma teraz decybeli.) obecnie brzmi jak jakiś rasowy choper.
Śruba spustowa oleju jest teraz z magnesem,
Dodana chromowana kedra na rantach szyby i błotników
Nowe manetki barracudy z ciężarkami oraz przełączniki do rozruchu oraz klamka sprzęgła
Nowy chromowany tankpad i nowe plastiki tył oraz błotnik przód ( stare plastiki były przewiercone ),
Nowy bagażnik bo stary był przewiercony,
Wymienione żarówki przód na 55 w a tył standard,
Zmienione podświetlenie licznika na jasne białe,
Wszystko robiłem sam bez fachowej wiedzy tylko metodą robienia zdjęć do których wracałem jak czegoś zapomniałem.
Obecnie muszę chyba jeszcze przekaźnik rozrusznika lub akumulator wymienić ale to już opisałem w dziale "pomoc"
W tym momencie moto docieram ale bez żadnej zabawy tylko jeżdżąc normalnie z częstymi przystankami. planuje jeszcze wymyślić jakiś stelaż pod kufer najlepiej samoróbka z płaskowników lub kątowników ale nie bardzo mam pomysł co i jak.
To tyle i pozdrawiam LWG
