Mam dwa problemy z jednym lusterkiem... Pierwszy. Bawiłem się w odkręcanie lusterek. Odkręciłem, miałem jedno w jednej łapie, drugie w drugiej, byłem z siebie zadowolony Ale trzeba je przykręcić. No to prawe poszło bez problemu, lewe do pewnego momentu też ok, ale jakoś stawiało opór, no to ja trochę mocniej ale kawałek gwintu upieprzyłem I przykręciłem na nakrętkę samą. No i właśnie, jak temu zaradzić? Trzeba nowe lusterka kupować?
A drugi problem, też z lewym jest taki, iż bardzo leciutko się kręci samym lusterkiem, kiedy należy ustawić i to jest denerwujące, bo przy jeździe 60km/h pod wiatr samo się przekręca i trzeba od nowa ustawiać, a prowadzenie jedną ręką nie należy do najbezpieczniejszych