Można jak najbardziej. Działa to w jedną jak i drugą stronę. Czasami się to przydaje, a innym razem nie. Przydaje się wtedy gdy wspólnie się rozliczamy. Nie przydaje się w sytuacjach w których jeden z małżonków bierze kredyt, a drugi nie chce mieć z tym wspólnego.
Odsyłam na blog prawniczy link - myślę, że znajdziesz tam bardziej merytoryczne wyjaśnienie.