zipp nie pali ze startera

[kerry2]

Mój zipp pro gt nie chce odpalić ze startera.Kręci ale nie pali...Akumulator sprawny,ładowanie działa (sprawdziłem po odpaleniu z kopki).Po odpięciu dwóch złączek ( kabli) od czujnika stopu przedniego hamulca,motorower normalnie odpala ze startera,silnik ładnie pracuje.....Dodam że gdy kable od czujnika są wpiete to tylna lampa stopu działa po wciśnięciu klamki hamulca. Gdzieś robi zwarcie ,co sprawdzić?

https://zapodaj.net/8a80f6e06459a.jpg.html

[JOSEMORALES]

Jedno pytanie czy na ssaniu zachowuje się tak samo? i jak wygląda świeca ?

[kerry2]

Ale co ma świeca i ssanie do tego ..?Jak odłączę kable od czujnika stopu przedniego hamulca to normalnie da się uruchomić ze startera..więc świeca i ssanie nie ma tu nic do tego...Z podpietymi kablami do czujnika odpala tylko z kopniaka.

[Kuaczozor]

Teoretycznie opis wskazuje na zwarcie do masy na obwodzie czujnika/światła stopu. Ale to już sam stwierdziłeś, więc nie wiem w czym właściwie mamy doradzić.

[JOSEMORALES]

Zdaję się że wkleiłem tu odpowiedź z innego posta.

Jedno pytanie czy na ssaniu zachowuje się tak samo? i jak wygląda świeca ?

[kerry2]

Teoretycznie opis wskazuje na zwarcie do masy na obwodzie czujnika/światła stopu. Ale to już sam stwierdziłeś, więc nie wiem w czym właściwie mamy doradzić.

To nie tak że coś stwierdziłem..napisałem tylko jak się układ zachowuje gdy odłączę kable od czujnika stopu (wtedy ze startera odpala)...To że może być jakieś zwarcie to każdy by wywnioskował...Nieraz ktoś mógł mieć podobny przypadek a wtedy byłoby łatwiej...Tak to pewno wypada mi zacząć od przełącznika zespolonego do którego te kable od czujnika wchodzą...Może tam coś zwiera,słaby lut itp....

[Kuaczozor]

No nawet nie przełącznik zespolony, tylko sam czujnik stopu (chyba, że masz wbudowany, to inna sprawa). Tak naprawdę, osobiście podejrzewałbym najpierw tę wiązkę dwóch przewodów idącą do czujnika właśnie.

Możesz też sprawdzić, czy masz zwarcie na stałe, czy tylko przy kręceniu rozrusznikiem, a przy kręceniu jaka jest różnica z poborze w zależności od tego, czy podłączony jest czujnik stopu, czy nie.

[kerry2]

Czujnik stopu jest przykręcany od dołu.Lecz sam czujnik to w zasadzie dwa styki działające na zwarcie i rozwarcie więc nie wiem czy to on..A kabelki do niego idą właśnie z przełącznika zespolonego. Jeszcze mnie wczoraj taka refleksja naszła bym sprawdził czujnik na bocznej stopce..Gdyż on czytałem też nieraz ze względu na umiejscowienie ulega uszkodzeniu (a ma on blokadę zapłonu gdy stoi na bocznej,załącza masę),może to jest też w jakiś sposób powiązane z tymi kablami i może tam coś zwiera...Wystarczy że kostkę znajdę od czujnika i odłączę,wtedy się dowiem..Teraz czekam na pogodę niestety bo jest jak jest...

[Kuaczozor]

Killswitch'e można łatwo wszystkie naraz sprawdzić - wystarczy wypiąć przewód z ich obwodu z modułu i próbować odpalić.
Gdyby załączał się killwitch nie powinien odpalać również z kopa. Chyba, że mówimy o jakimś przypadku częściowego zwarcia, ale w takie złożone teorie lepiej iść dopiero po wyeliminowaniu bardziej prawdopodobnych. Szczególnie, że trudno byłoby wytłumaczyć wtedy ten wątek z wypinanym czujnikiem (niby, źe te przewody jakoś zwierają z obwodem killswitcha w przełączniku zespolonym, czy coś. Mocno siłowe.)

Jeżeli zwierają się w czujniku przewody ze sobą, teoretycznie, powinno przy obracaniu rozrusznikiem świecić światło stopu (chociaż napięcie może być zbyt małe, lepiej sprawdzić czy pojawia się napięcie wpinając multimetr w miejsce żarówki). Jeżeli nie ma napięcia na żarówce przy kręceniu, zwarcie powinno znajdować się gdzieś na przewodzie dodatnim (tym na, którym pojawia się napięcie po przekręceniu stacyjki) ale w takim miejscu, żeby poruszanie ,,wiązką" (tymi dwoma przewodami) między przełącznikiem a czujnikiem je rozłączało. Wtedy nie samo odpięcie czujnika, a zmiana pozycji przewodów powodowałaby możliwość odpalenia.



EDIT: gdzie mieszkasz, że masz złą pogodę do dłubania?

[kerry2]

W Krakowie..A tu cały czas pada..A maszynka jest na płatnym pod pokrowcem,jakby była u mnie w pracy to bym już sobie porobił...

[kerry2]

Z tymi czujnikami od bocznej stopki już trafiłem na internecie przypadki gdzie mieli problem bo coś się porobiło z kablami od czujnika w bocznej stopce i wtedy nie mogli odpalić ze startera.Ale też nie za każdym razem (wiadomo podczas jazdy są wstrząsy i zawsze kabelek może gdzieś zewrzeć,szczególnie gdy jest uszkodzony).U mnie ten problem też się pojawił nagle,motorek chciałem po 4 dniach odpalić bo stał a tu tylko z kopki...

[Pawel123]

Wiem że niby coś z czujnikiem stopu, ale przerwę na impulsatorze sprawdzałaś (tak z ciekawości)

[Kuaczozor]

kerry2
Oczywiście, że spotkałeś się z takimi przypadkami, ale problem polega tu na tym, że w ich wypadku silnik nie odpalał z powodu braku iskry (skutek zwartych przewodów czujnika stopki) a w Twoim jest iskra, ponieważ z kopa odpala. W dodatku obwód czujnika hamulca nie ma nic wspólnego z obwodem czujnika stopki bocznej (to jest obwód killswitcha).
Jeżeli zaś chodzi o przyczyny podejrzewam wilgoć w układzie elektrycznym (mówiłeś, że deszczowo i że stoi pod pokrowcem).