z samochodem i kobietą jest podobnie, radość kiedyś kupujesz, zdobywasz i jeszcze większa, kiedy się pozbywasz 
fajnie, że dalej zostajesz przy OPELach




z samochodem i kobietą jest podobnie, radość kiedyś kupujesz, zdobywasz i jeszcze większa, kiedy się pozbywasz 


Trzeba się w końcu w życiu ustatkować
Chociaż do Fki będę miał sentyment, bo to dzięki niej poznałem moją kobietę 
A silnik chcę koniecznie 1.9 150, bo 101 i 120 to ośmiozaworówka (ten sam silnik tylko 101 jest zdławiony programem na Austrię), które już trudniej podciągnąć do sensownej mocy, a 1.9 150 to 16v, wystarczy centralny FMIC i mapa i możemy oczekiwać 2 z przodu
Chory jestem nadal, bo sam nie wiem kiedy uda się kupić tą H, a ja już mam plany co do niej 

Powodzenia w zakupie, jeżeli nie masz daleko do granicy to zajrzyj na mobile.de. Opelków jest pełno, dlatego nie trudno znaleźć coś godnego uwagi 


speeder pisze:ja już nigdy nic poniżej 2.5 nie kupie, wk***ia mnie jak jedziesz te 150, w deche a to nie jedzie xD no chyba, że coś lekkiego i do tego stosunkowo mocnego.
moim zdaniem warto się wyspecjalizować w jednej marce i iśc tym kierunkiem. kuzyn to samo robi z volvo.



Właśnie ja jakbym miał finanse to kupiłbym J, ale kasa...
Brałem nawet pod uwagę G OPC w kombi i w arden, ale jednak wolę auto które podoba mi się w całości, a nie tylko z zewnątrz (mam G i w środku niestety, moim zdaniem, prehistoria) 














o dpf i innych pierdołach nawet nie wspominam, choć okazuje się że niebawem wyciananie dpf będzie zbyt ryzykowne. Elektronicznie astra nie jest najgorsza, choć skrętne xenony to też dodaktowy koszt napraw a że afl padnie to niemal pewne w 9 na 10 przypadków, kolejny czuły punkt to moduł CIM. 
Jeśli chodzi o M32 to wystarczy regularna zmiana oleju dobrej jakości i ilość oleju zalecana przez Saaba. Opel nie dość, że nie zaleca jego wymiany, to wlewa pół litra za mało dlatego te skrzynie padają jak kawki, znajomy w J'tce robił łożyska już po 60 tysiącach... Fakt faktem powyżej 400 niuta trzeba już na nią uważać, ale na więcej nawet nie liczę. Tak jak wcześniej pisałem, centralny FMIC (to to bardziej kwestia estetyczna i żeby silnik latem miał czym oddychać, bo lubię czasem przycisnąć
) i mapa na 200KM i jakieś 380Nm. Klapy wirowe i EGR pójdzie out raczej na starcie, DPF myślę też wypierdolę, bo będzie mnie blokował z mocą. Co do xenonu to dlatego napisałem, że nie jest to warunek konieczny, moduł CIM można niedużym kosztem (w porównaniu do ceny nowego) zregenerować. Rozważałem też Z17DTH, znajoma właśnie ma i jej narzeczony mi go polecał, ale jak już mam kupować auto to mocniejsze, które na dzień dobry ma 150KM i 315 niuta, a 1.7 po bezpiecznej mapie nie będzie miało nawet 300 



Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości