to&owo pisze:Instalacja ze statorem zmasowanym. O ile się nie mylę, to na odpalonym silniku na żółtym, bądź białym przewodzie powinno być napięcie.
Tak przy zmasowanym na odpalonym silniku między żółtym i masą i białym i masą powinno być napięcie.
Choć do ładowania wystarczy w teorii tylko jeden z nich, bo drugi idzie na zasilanie odbiorników podpiętych z pominięciem akumulatora (zwykle jest to chyba światło drogowe i hamowania). Czy te odbiorniki działają bez zarzutów na odpalonym silniku?
Pozostaje też pytanie po czym poznajesz brak ładowania? Jakiego rzędu jest napięcie na akumulatorze i na jakich obrotach?
Jak zmierzyłeś brak napięcia na kostce regulatora? Odpiąłeś ją na włączonym silniku? W którym miejscu ją odpinasz? przy regulatorze, czy przy kostce od silnika? (w instalacjach zmasowanych robi to różnicę)
Generalnie masz rację:
1. Jeżeli odepniesz przewody statora (biały i żółty) i zmierzysz ich napięcie z masą powinieneś mieć odczyt. Ale mierzysz tak napięcie stałe czy zmienne?
2. Z regulatora czerwonym przewodem powinno idealnie wychodzić 14.4V (zwykle przy obrotach poniżej średnich jest mniej). Jednak nie bardzo można to zmierzyć, ponieważ podłączenie obciążenia pod regulator bez akumulatora w obwodzie może go spalić. Dlatego zazwyczaj mierzy się po prostu napięcie na akumulatorze. Musi być on do tego w pełni naładowany aby uzyskać miarodajny wynik a jeżeli jest stary i w słabej kondycji również może zaburzać pomiary, ale w takim wypadku i tak należałoby go wymienić.