Ładowanie stomp

[Kuaczozor]

bo nie ma ścigacza

Mialem kiedyś ściągacz. Gwint zjechał się zanim udało mi się ściągnąć pierwsze magneto.

Z silnika wychodzą dwa kable: żółty i biały, prawdopodobnie układ zmasowany

Prawdopodobnie masz rację.


Tak rozwiązuje się ,,zmasowaną" instalację:


Mówimy o podłączaniu wszystkiego ,,na krótko", oczywiście? Jeżeli wpinasz się do starej instalacji może być ona do statorów bezmasowych.

Z odczepu (na schemacie akurat żółty kabel) zasila się raczej światła drogowe, których i tak używa się na wyższych obrotach, właśnie dlatego, że na niskich jest tego prądu zdecydowanie mniej. Z tego właśnie powodu stosuje się w instalacjach akumulatory (jak w obwodzie zasilanym białym kablem na schemacie), które pełnią rolę buforów: mogą się trochę rozładowywać kiedy stoisz na światłach, ponieważ doładują się jak już ruszysz.


No i przede wszystkim, nie wiem na jako dużo prądu można liczyć w seryjnym yx140 bez ORK. Może nie wystarczyć dla drogowego motocykla.

[ozi58]

Plan jest taki, dzisiaj podłączyłem na krótko ze statora same światła(przód i tył) nawet nawet to świeci. Natomiast kierunki puszczę z akumulatora. Po sprawdzeniu miernikiem jakoś doładowuje do ponad 12V także powinno wystarczyć innego sposobu nie widzę. Jeszcze ewentualnie po wymieniam żarówki na ledy żeby mniejszy pobór był. I teraz pytanie mam do tego schematu na zdjęciu.... Pierwsze kółko ze ,, sprężynką " to jest stator a te dwa z X to lampy, dobrze rozumiem?

[Kuaczozor]

Tak. Lampy albo inne odbiorniki.

Instalacja typu zmasowanego ma dwa osobne obwody:
1. ,,normalny" wyprostowany obwód z akumulatorem (prąd stały) -na schemacie to biały przewód przed i czerwony za regulatorem

2. Obwód prądu przemiennego kontrolowany przez regulator tylko w zakresie nie przekraczania napięcia (nie pamiętam w tej chwili jakiej wartości).
Ze względu na to, że prąd nie wyprostowany nadaje się głównie do zasilania żarówek.


Zaletą tego 2 ma być chyba to, że nie ma strat na prostowaniu i nie obciąża akumulatora. Natomiast, jeżeli się nie mylę nie działa na zgaszonym silniku.


(Osobiście jestem zwolennikiem bezmasowych, więc być może jestem tendencyjny)