Postautor: karuzelowy6 » śr 23 lip, 2025
Mój wujek prowadzi warsztat od kilku lat i też długo kombinował, jak ogarnąć temat rezerwacji. Na początku wszystko szło na kartce i przez telefon, ale szybko się okazało, że klienci dzwonią o każdej porze, a terminy się gubiły. Ostatecznie przerzucił się na prosty system online – coś w stylu Booksy, ale dla warsztatów (są też polskie rozwiązania, np. Warsztat24 albo GarageSoft). Klient widzi wolne godziny i sam się zapisuje, a on tylko potwierdza. Do tego przychodzą powiadomienia SMS, więc mniej ludzi zapomina o wizytach.