Pierwszy post
Generalnie piszę dlatego, że ostatnio u mnie w rodzinie jest problem, bo w wujka wjechał gostek w Rudzie Śląskiej i nie spisali oświadczenia (tak wiem, jego błąd) i teraz zamiast być poszkodowanym, to traktuje się go jak sprawcę. Moim zdaniem warto więc mieć podstawową wiedzę, jak się zachować w razie kolizji, bo później wychodzą takie kwiatki. Dla wszystkich zainteresowanych, jak na pewno...
Ostatni post
No na szczęście likwidacja szkody komunikacyjnej wcale nie musi być trudna, sama się przekonałam w Gliwicach dzięki tej firmie szkoda wujka, ale nie wiem co w takiej sytuacji można zrobić...