Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Mam następujący problem, w silniku fmb 110 z automatyczna skrzynia biegów oraz chłodnica oleju wystąpił problem wycieku oleju na łączeniu kraterów. Silnik rozebralem złożyłem na nowych uszczelkach wymieniłem kompletny rozrząd przy okazji. Próba odpalenie wszystko przebiega znakomicie, odpalił odrazu, ale jest problem ze smarowaniem. Ciśnienie oleju jest tak niskie ze z adaptera i węża do chłodnicy dotrze lecz już jest Za niskie aby z niej wylecieć, a co dopiero wrócić do głowicy i nasmarować rozrząd. Nie wiem gdzie jest problem, tulejka pod głowica jest wszystko szczelne dodatkowo wymieniłem pompę oleju oraz filtr lecz bez widocznej poprawy tylko delikatna. Skończyły mi się pomysły co może być winne, może jest w stanie ktoś mnie naprowadzić o co z tym chodzi