• Administrator
  •  

    Pomóż nam utrzymać forum i wyłącz blokowanie reklam <moto>
     

Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Zaprezentuj swoją maszynę.
Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » pt 06 kwie, 2018

Obecnie wykonuję elektromontera, a to takie hobby.


grzejnik777
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 535
Rejestracja: pt 02 cze, 2017
Pojazd: ogar
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: grzejnik777 » pt 06 kwie, 2018

Tez slyszalem o tej cb :-D
Wystarczy soojrzec za granice tam sa motocykle co maja ponad 100 kkm i w swietnym stanie sa u.nas od razu robi sie 30 :-D

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » pt 06 kwie, 2018

Nom na moją yamahę nikt by np. W niemczech nie zwrócił uwagi bo moto w takim stanie to norma, tylko że tam ludzie wszystko robią w serwisach.

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » ndz 08 kwie, 2018

Witam ponownie, i tak jak zaplanowałem (no może nie aż tak do końca) noc z soboty na niedzielę spędziłem w garażu (od 21 do 7). Myślałem tylko że skończę do 3 max, a tu taki klocki z odpowietrzaniem pustego układu hamulcowego na przednim kole i zlot w Częstochowie odespałem w domu. W zasadzie wykonałem 98 % założonego planu, zostało mi do zrobienia w niedalekiej przyszłości:
-wymiana chłodnicy oleju wraz z przewodami na odnowiony zestaw,
-malowanie plastikowych dekielków po obu stronach silnika,
-montaż stelaży bocznych.
A z rzeczy które mam w planach poza tymi trzema nieodrobionymi zadaniami domowymi zostaje mi wymiana tylnej tarczy hamulcowej i piaskowanie z proszkowaniem tylnej felgi z FZR600.

Oto zregenerowany zacisk przedniego hamulca, jego brat bliźniak wygląda identycznie...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poniżej pierwsze 2 kilometry najechane od miesiąca (remont trwał 3 tygodnie) ...

Obrazek

A oto efekt trzech tygodni nieprzespanych nocek po powrocie z garażu i w nieco ładniejszym plenerze...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » pn 16 kwie, 2018

Jako jeden z większych chyba grzeszników osiedlowych sobotnie przedpołudnie spędziłem na lakierowaniu koła tylnego, a na niedzielę zostawiłem sobie oczywiście montaż. Przy okazji weszła nowa tarcza i klocki na tył, miny wszystkich starszych osób wychodzących z klatki schodowej spoglądających na mój osiedlowy warsztat bezcenne (takie tam, mała skrzynka narzędziowa , koło , paczka fajek). Z takimi drobiazgami do garażu nie jeżdżę bo musiałbym to wpierw autem pozwozić, potem motocyklem jechać, nie ma się gdzie umyć i ogólnie to nie mój garaż więc szkoda zachodu. Myślę że udało mi się celująco dobrać kolor aby pasował do przedniej felgi w fabrycznym malowaniu...

Obrazek

Obrazek

Dwa dni wcześniej zamontowałem kupione wcześniej i lakierowane proszkowo stelaże kufrów bocznych....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Latanie na szerszej gumie to inna bajka, dunlop to chyba najgorsza opona na jakiej do tej pory jeździłem, po rozgrzaniu miękka - wręcz taka mydlana na drodze , strach iść w zakręt szybciej niż 60km/h - no chyba że nie szkoda motocykla. Na battlaxie całą zimę przejeździłem, no tak do końca lutego bo potem yamaha szła w warsztatowe klimaty i nigdy nie straciła przyczepności nawet przy -15, oczywiście buksowanie się zdarzało ale nigdy uślizg w zakręcie, dunlop nie jest taki fajny - nie lubię go.
A wracając do samego motocykla to z rzeczy niezrobionych na czas w garage została wymiana chłodnicy z przewodami na odnowione i doszła niespodziewana niespodzianka, surprise, uberraschung, normalnie wielkie szczęście mnie odnalazło ze strony Motula 5100, mowa o oleju silnikowym 15W50 pół-syntetycznym, więc kiedy ktoś zaproponuje mi jeszcze raz Motula - odpowiem
https://www.youtube.com/watch?v=31g0YE61PLQ

Prezent przejawia się w taki sposób że po rozgrzaniu silnika do powiedzmy 70 stopni olej zaczyna się pienić i pompa ciśnie pianę zamiast oleju, utrudnione jest wrzucanie biegów, a znalezienie neutralnego graniczy z cudem. po kilku minutach piana opada i można jechać dalej z poprawką na niepałowanie i jazdę z niskimi obrotami na wysokim biegu. Ale.... jest już zestaw naprawczy i zrobimy płukanie żołądka i nowego oleum nalejemy i yamaha będzie zdrowa...tylko szkoda że w lutym zmieniałem olej i filtr co kosztowało prawie dwie paki i teraz deja vu w portfelu, sprzedawca ze sklepu w którym kupiłem felerny olej stwierdził - " to niemożliwe ", ale stwierdziłem że nie będę znowu doprowadzać motocykla do tego stanu aby koleś przyznał mi rację widząc w okienku rewizyjnym do polowy olej a powyżej pianę koloru kapuczino ( jak dwuwarstwowa kawa z ekspresu ciśnieniowego dosłownie).
Ok to na tyle mojego marudzenia na dziś, dobrego popołudnia, wieczoru i do zaś... jutro lewatywa yamahy.

Obrazek


grzejnik777
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 535
Rejestracja: pt 02 cze, 2017
Pojazd: ogar
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: grzejnik777 » pn 16 kwie, 2018

Czytałem o tych motulach dla tego wybralem valvo <tak>

Awatar użytkownika
darkboy
Praktykant
Praktykant
Posty: 52
Rejestracja: pt 17 lis, 2017
Pojazd: Romet ZXT 50

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: darkboy » pn 16 kwie, 2018

Też się zastanawiałem po wlaniu motula co to za cyrki z tą pianą ale po 500km przestała się ona pojawiać. Będę się raczej musiał zaopatrzyć u siebie w inny olej, bo zatankowanie motula spowodowało tylko głośniejszą pracę sprzęgła i gorsze chłodzenie. Przy 25 stopniach na zewnątrz, czuć było powyżej 70km spadek mocy i silnika się praktycznie nie dało dotknąć, co przy wcześniejszym innym oleju niczego takiego nie uświadczyłem.
Piękna bestia! Mocowania na kufry widzę zrobione, masz już jakieś zakupione lub upatrzone?

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » pn 16 kwie, 2018

Mam sakwy tekstylne a na kuferki oryginalne poluje. Co do oleju może za gęsty dolałeś? bo z motulem 10W40 półsynt. przez dwa lata w romecie nie miałem problemów.

Awatar użytkownika
darkboy
Praktykant
Praktykant
Posty: 52
Rejestracja: pt 17 lis, 2017
Pojazd: Romet ZXT 50

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: darkboy » pn 16 kwie, 2018

Coś Ty, zwykły 10W40 5100 ;) Wymianę mam przy 7500 km... czyli za tydzień. Postudiuję trochę na temat olejów motocyklowych, niby każdy poleca motula, a tu na zwykłym Rometowskim 10W40 lepiej pracował. Pozdro!

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » czw 21 cze, 2018

Coś się pozmieniało , oto moje ostatnie zdobycze.....

Obrazek

Obrazek

Trochę mi zajęło skompletowanie stelaży i polowanie na kufry w sensownej cenie...

Obrazek

Obrazek

A tak się prezentuje obecnie, i nikt już mi nie powie że "Chiński" reflektor psuje efekt .....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze tylko niewygodna kierownica, wymiana amora tył na twardszy i zabawa z zaworami, po tych zabiegach yamaha będzie kompletna .

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » sob 02 mar, 2019

Yamaha wita w nowym roku, w zeszłym sezonie wskoczył tylny amortyzator z Yamahy XJ6
Obrazek
Obrazek
(wyższy o około 1cm i twardszy, reszta zgodna z oryginałem) i nowy kufer centralny.
Obrazek
W tym roku doszła przednia pompa hamulcowa od Fazera (znowu odpowietrzanie układu),
Obrazek
oryginalna kierownica była znacznie zwichrowana (podczas jazdy po mieście drętwiała prawa dłoń),
więc została wyprostowana na gorąco i wróciła na miejsce.
Obrazek
Z tematów serwisowo-eksploatacyjnych co zostało zrobione:
-wymiana oleju
-wymiana filtra oleju
-wymiana króćców gumowych pod gaźnikami
-odpowietrzenie przedniego hamulaca
-sprawdzenie luzów zaworowych i korekta
Co zostało do zrobienia:
-wymiana opon na świeżutkie Heidenau K64 i K63 w fabrycznych rozmiarach
Obrazek
-synchronizacja gaźników,
Obrazek
ale to na cieplejsze dni bo trzeba dobrze rozgrzać piec.
Jak dobrze pójdzie to jutro zmiana opon i wyjazd z garage, jakby powiedział klasyk "czas opuścić ciepły kur...dołek" .
Cza się wylatać, ciuchy wyprane, buty wyczyszczone......

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » czw 07 mar, 2019

Nowe gumioki założone i wyjazd z garażu <lol>
Obrazek

Fugi_krk
Posty: 1
Rejestracja: ndz 10 mar, 2019
Pojazd: Yamaha xj600n

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: Fugi_krk » ndz 10 mar, 2019

Witam, kawał dobrej roboty. Fajnie czytać takie posty i widzieć jak ktoś tak dba o sprzęt.
Mam kilka pytań: Wróciłeś do oryginalnych klamek , jak jeździło się z krótkimi? Zastanawiam się nad kupnem tylko nie wiem, krótkie czy długie.
Jak latało się na szerszej gumie? Nie było problemu w zakrętach?
i ostatnie;P Duża różnica na amorze z xj6?
Pozdrawiam i oklaski za stan moto :)

Awatar użytkownika
JOSEMORALES
Moderator
Moderator
Posty: 1123
Rejestracja: sob 04 cze, 2016
Pojazd: YAMAHA XJ600N
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: JOSEMORALES » pn 11 mar, 2019

Fugi_krk pisze:Witam, kawał dobrej roboty. Fajnie czytać takie posty i widzieć jak ktoś tak dba o sprzęt.
Mam kilka pytań: Wróciłeś do oryginalnych klamek , jak jeździło się z krótkimi? Zastanawiam się nad kupnem tylko nie wiem, krótkie czy długie.
Jak latało się na szerszej gumie? Nie było problemu w zakrętach?
i ostatnie;P Duża różnica na amorze z xj6?
Pozdrawiam i oklaski za stan moto :)

Witaj, dla nowych użytkowników mamy na forum powitalnie gdzie można się przywitać z forumowiczami, napisać coś o sobie i pochwalić się swoim motocyklem. Proponowałbym zacząć właśnie od tamtego działu, a co do yamahy to:
-wróciłem do oryginalnych klamek bo lżej się pracuje na dłuższych , czysta fizyka.
-na szerszej gumie latało się w zakrętach bezpieczniej, przynajmniej takie miałem odczucie, co jeszcze to straciła minimalnie na przyspieszeniu z większym kołem.
-amortyzator z xj6 jest około 1,5cm wyższy od oryginalnego, ale dla mnie było ważne aby był sztywniejszy bo częściej jeżdżę w dwie osoby.
To tyle na temat yamahy i liczę na to że Twój następny post zobaczę w powitalni, pozdrawiam Arek.

karolkraftwerk
Posty: 2
Rejestracja: pn 06 maja, 2019
Lokalizacja: Tarnów
Pojazd: Junak 903
Kontaktowanie:

Re: Yamaha XJ600N "tylko lać i jeździć"

Postautor: karolkraftwerk » wt 07 maja, 2019

Piękna maszyna, widać, że włożyłeś w nią dużo pracy i serca. Zastanawiam się też nad kupnem takiej Yamaszki. Może jeszcze tego roku tego dokonam. W każdym bądź razie szerokości i bezpiecznej jazdy! oklaski



Wróć do „Nasze motocykle”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Created by Matti from StylesFactory.pl modified by Moto-4t
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
phpBB Xmas © PhpBB3 BBCodes
modified by Prelude
©2010-2021 Moto-4t.pl

 

 

cron