Potrzebne info na temat Junaka 901 SPORT
Witajcie,
potrzebuję by posiadacze tegoż zabudowanego Junaczka 901 podzielili się o nim opinią, co na + co na -, w szczególności interesowałyby mnie owiewki, czy spełniają one swoją rolę, czy owiewają kolana, czy trzeszczą itp, światła....
Obecnie posiadam Junaka 901, czyli klasyczną wersję bez owiewek, mam w salonie dostępną nową wersję sport jak na zdj niżej, jednak chciałem wcześniej zasięgnąć Waszej opinii. Dzięki.
autor: Billy Corgan » 12 lis 2015, o 13:04
Szkoda że nikt nie miał nic do powiedzenia
W każdym bądź razie zakupiłem owy wynalazek, po dokładniejszych oględzinach stwierdziłem, że ta wersja nie ma praktycznie nic wspólnego z poprzednią wesją Junaka 901 bez SPORT w nazwie.
Zmienili OGROM rzeczy. Przede wszystkim rama, teraz jest dużo bardziej stabilna kołyska, nieźle pospawana - liczę że przełoży się to na mniejsze drgania na kierownicy; w poprzedniku plomby mi wylatywały z zębów.
Tylne światło za***iste fabryczna lampa LED. Owiewka naprawdę solidna i świetnie spasowana, łączona w tysiącu miejsc, panowie z ALMOTU odwalili dobrą robotę.
Opona tył 110/90 bezdętkowa z szeroką felgą, mnóóóóstwo zmienionych pierdół: osłony na lagach, inna kanapa, kranik, amory tył, wahacz na profilach jak w moto a nie na rurkach rowerowych jak w 901, oraz światła przód.
ŚWIATŁA PRZÓD. Mówię WTF 2 żarówy 35/35 jak to ma do wuja pociągnąć z ładowaniem.
I tu przyszła największa niespodzianka po której pier*lłem na glebę. Ta wersja ma zapłon bateryjny DC, czyli mamy większy gabarytowo moduł zapłonowy który dodatkowo mieści przetwornicę napięcia DC-DC. Idąc tym tropem zajrzałem do cewek w magnecie i faktycznie - wszystkie cewki przeznaczone są na ładowanie aku. Zapłon DC ma w zasadzie same plusy nad zwykłym zapłonem AC, oprócz jednego: gdy padnie aku - nie odpalisz moto Nie wiem na 100%, ale gdy napięcie na aku spadnie poniżej ok 10V DC-CDI przestaje podawać sygnał na cewkę.
Dlatego boczna kopka w tym modelu jest raczej bezużytecznym dodatkiem, bo mamy przecież rozrusznik, a gdy aku padnie bo np. nie zgasimy świateł to papa pchamy do domu
Minus póki co jest jeden.
Podnóżki postanowili przymocować do spodu samego silnika, na 4 śruby w miejsce mocowania tych akcesoryjnych osłon do silnika. Znów obawiam się o swoje plomby
Scaliłem posty, zmieniłem nazwę tematu i przeniosłem go do działu "Testy i Recenzje".
Możesz zadawać tutaj pytania związane z opisywanym modelem bez konieczności zakładania tematów w dziale "Pomoc".
Zmiany zostały dokonane w porozumieniu z autorem. //lukasz