Siemano,
poprzedni temat usunąłem pod wpływem chwilowych emocji, jak widać, jeszcze nie dorosłem do opanowywania ich
Tak więc, przedstawiam Wam moją Astre F z 94 roku w budzie hatchbacka z turbodoładowanym silnikiem Isuzu 1.7 DTL o mocy 82KM.
Na początku może opisze co przy niej zrobiłem:
- zabitexowane podwozie,
- wymienione szczęki hamulca tylnego,
- przyciemnione lampy przód oraz tył,
- zaciski w czerwieni,
- grill od Vauxhalla (tjun from Astra G, bo do eFki ciężko dostać),
- zderzaki, lusterka i listwy drzwiowe wyczernione.
Cóż, mam tez kilka planów, które powolutku i stopniowo realizuję, aby Astra była gotowa na dzień 19 listopada roku Pańskiego 2014
Postaram się teraz wymienić je w miarę chronologicznej kolejności
- dokładka zderzaka Laguna I/Astra G,
- zaciski hamulcowe na niebiesko,
- polerka lakieru,
- końcówka wydechu owal chrom,
- kilka elementów w niebieski carbon (grill, lusterka listwy dachowe),
- lampki dzienne równoległobok mini,
- stal na zimę na biało,
- audio z Freelandera,
- dystanse na tył 40mm,
- pokrowce na fotele (żeby zakryć "inność" fotela kierowcy),
- mieszki dźwigni biegów oraz ręcznego,
- maska i dach w czarny mat (oklejanie),
- w związku z powyższym usunięcie napisów z maski, a numery telefonów z klapy zostaną przeniesione na szybę (na szybie zostaje - rodzinny interes, wypada reklamować, więc hejtujcie, ja mam to w du***),
Teraz wisienka na torcie i ostatni w kolejności element tuningu (o ile można to tak nazwać):
- gwint TA Technix 60/60
Część planów zrealizuję w wakacje, część przed urodzinami ze względów finansowych. Nie są to puste plany, na pewno zostaną zrealizowane. Grubsze plany również są, ale prędzej niż po studiach się za nie nie zabiorę.
Teraz czas na fotki
Pozdrawiam