speeder, Niet. Wszystko alu jest, może dlatego się nie grzeje
Tam gdzie Kawasaki gasły i nie odpalały przez 20minut bo się zagrzały mój odpalał od pół kopnięcia, taka machina.
EDIT
Czas na zimowe remonty. Moto zostało rozebrane do ostatniej śrubki, rama wyczyszczona i w pewnych miejscach odnowiona. Tak jak myślałem, parę rzeczy trzeba było zrobić
Na początku kupiłem uszczelniacze do lag CORTECO w samochodowym, były to typowe, silnikowe uszczelniacze. Typek upierał sie że będą git, więc założyłem, wlałem olej (nie wiedziałem ile to dałem 200ml na lagę
), przejechałem parę km i z 200ml na lagę zostało jakieś 80.
Wszystko zdemontowałem, oddałem facetowi i dostałem zwrot za olej, bo tamten mi wyciekł przez niego
O dziwo, ziomek pierwsza klasa, żadnych komplikacji nie robił. W międzyczasie zamontowałem nowe sprzęgło i wiem, że już się na pewno nie ślizga
Wymieniłem łożyska w przednim kole i łożyska w główce (stożkowe pany!). Dziś zamontowałem lagi, tym razem na uszczelniaczach ATHENA, olej dałem Motula 15W. Jeszcze nie jeździłem, ale będzie git.
A, jeszcze jak jeździłem przetestować te badziewne uszczelniacze to chciałem zahamować przed skrzyżowaniem, ale pojechałem prosto. Dlaczego zobaczycie niżej. :F