Żeby temat nie umarł bez końcowego wątku, informuję was że tydzień temu Junak po prostu zmienił właściciela
Trochę to trwało, było kilka telefonów, zaskoczeń przebiegiem a przede wszystkim negocjacji bez oglądania sprzętu
W końcu kupił go pierwszy naprawdę zainteresowany, który przyjechał i zobaczył co i jak, dowiedziałem się także że oglądał inne podobne motorki w okolicy,jednak mój Junak okazał się być nieporównywalnie w najlepszym stanie
Sezonu 2016 u mnie praktycznie nie poczuł, były może dwie, kilkugodzinne przejażdżki, wpadło może 100km, poza tym stał biedak nie używany. Ze sprzedażą Junaka raczej kończy się moja styczność z tego typu jednośladami, choć przyznam że będę go dobrze wspominać, zawiózł mnie w wiele miejsc sprawiając mi przy tym wiele radości a przede wszystkim pozwalał fajnie spędzać czas ze znajomymi jeżdżąc w wakacyjne wieczory po mieście
Tak więc pozdrawiam wszystkich i życzę LWG