• Administrator
  •  

    Pomóż nam utrzymać forum i wyłącz blokowanie reklam <moto>
     

Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Zaprezentuj swoją maszynę
michalkm
Majster
Majster
Posty: 105
Rejestracja: sob 16 maja, 2015
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: michalkm » wt 30 sie, 2016

Właśnie udało mi się rozwiązać problem.

Przełącznik był niewinny - sprawdziłem go wzdłuż i wszerz, nic mu nie dolega. Za to odkryłem w wiązce drugie identyczne trzypinowe złącze i ono jest właśnie tym złączem, do którego należy podłączyć stacyjkę. Po prawidłowym podłączeniu i tymczasowym wpięciu kierunkowskazów w miejsce światła mijania i drogowego, okazało się, że świecą owe światła bez dodatkowych komplikacji. Kierunkowskazy wpięte jako kierunkowskazy oczywiście nie świecą - z braku przerywacza.

Z przednią lampą będzie trochę komplikacji (wiedziałem o tym w sumie od początku). W Japonii chyba nie ma wymogu posiadania świateł pozycyjnych, w związku z czym ani wiązka, ani oryginalna lampa ich nie zapewnia. Co prawda robię to moto trochę jako eksponat do prywatnego muzeum, ale chciałbym, żeby przechodził okresowe przeglądy i planuję 1-3 razy w roku wyjechać nim na krótkie wycieczki, więc musi mieć przynajmniej z pozoru wszystko jak trzeba. Czyli lampa musi być homologowana w UE (już ją mam, niemal taką samą jak oryginał), a więc ze światłem pozycyjnym, które trzeba będzie jakoś sprytnie podłączyć.

Magna50 w ogóle nie ma wyłącznika światła. Po przekręceniu kluczyka zawsze coś się świeci - z przodu albo mijania, albo drogowe, w zależności od pozycji przełącznika. To w sumie dobre, bo w Zippie ze dwa razy zdarzyło mi się zapomnieć włączyć świateł i tak pojechać.

Wymyśliłem, żeby z obu przewodów - mijania i drogowego - poprowadzić rozgałęzienie do postojówki. Tak, żeby zawsze dostawała prąd, niezależnie od tego, które światło jest włączone. A żeby te główne światła nie były zwarte i nie świeciły razem, dam przed połączeniem diody prostownicze 3A (to mniej więcej trzykrotny zapas, bo przy 10W żarówce tam będzie poniżej 1A). A masa będzie jedna do wszystkiego.


to&owo
Junior Administrator
Junior Administrator
Posty: 5360
Rejestracja: pt 12 lis, 2010
Lokalizacja: Mazowsze
Pojazd: Ogar 900
Podziękował : razy
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: to&owo » wt 30 sie, 2016

w Polsce nie musisz posiadać świateł pozycyjnych z przodu.

michalkm
Majster
Majster
Posty: 105
Rejestracja: sob 16 maja, 2015
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: michalkm » wt 30 sie, 2016

Nie byłem pewien... Ale jeśli już jest żarówka w lampie, to chyba nie może nie świecić?

to&owo
Junior Administrator
Junior Administrator
Posty: 5360
Rejestracja: pt 12 lis, 2010
Lokalizacja: Mazowsze
Pojazd: Ogar 900
Podziękował : razy
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: to&owo » wt 30 sie, 2016

a tego to nie wiem akurat...

michalkm
Majster
Majster
Posty: 105
Rejestracja: sob 16 maja, 2015
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: michalkm » wt 30 sie, 2016

Zrobię to pozycyjne przednie już choćby dla bezpieczeństwa - jak z jakiegoś powodu padnie żarówka z przodu, to zawsze zostanie coś, co się będzie świecić.

W ogóle to pamiętam, jak wiele lat temu dokładnie na tej maszynie (jeszcze jako Jincheng), w nocy zatarłem silnik i potem pchałem ją ileś kilometrów podwarszawskimi drogami, trochę poboczem, a trochę po jezdni, bo nie było jak inaczej - i wtedy bardzo się cieszyłem z pozycyjnych świateł :-)

Zastanawia mnie za to inna kwestia: jak wygląda w świetle prawa kwestia ewentualnego lightbara z dwoma dodatkowymi ledowymi lampami, które świeciłyby jednocześnie z mijania/drogowymi?


to&owo
Junior Administrator
Junior Administrator
Posty: 5360
Rejestracja: pt 12 lis, 2010
Lokalizacja: Mazowsze
Pojazd: Ogar 900
Podziękował : razy
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: to&owo » wt 30 sie, 2016

to akurat jest niedozwolone :p

michalkm
Majster
Majster
Posty: 105
Rejestracja: sob 16 maja, 2015
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: michalkm » ndz 25 wrz, 2016

Prace posuwają się do przodu, tylko nie były specjalnie atrakcyjne wizualnie, dlatego taka cisza. Z wiązką doszedłem do ładu, pomierzyłem jeszcze raz, podłączyłem wszystko we właściwe miejsca i;
- działają kierunkowskazy (na razie przednie, tylne muszę dokupić) i ich kontrolka
- działa czujnik i kontrolka stopki bocznej
- działa stacyjka tak jak trzeba
- działają zregenerowane przełączniki

Tymczasem zająłem się silnikiem. Po umyciu i zdjęciu góry okazało się, że wcale nie był zatarty i nie dlatego przestał wtedy jeździć. Przyczyną był geniusz poprzedniego użytkownika, który kazał mu założyć oryginalną głowicę do zestawu 72cc. No, i mój też, bo tego nie zauważyłem. Efekt - wydmuchana uszczelka i prawdopodobnie wypalone zawory - jeszcze nie jestem pewien, bo są pokryte grubą warstwą nagaru. Mam nadzieję, że nic gorszego.

Zakładam nowy zestaw 50cc z głowicą. Tą oryginalną obejrzę sobie później dokładnie, bo może się okazać, że jest odpowiednikiem głowicy Hondy 6v. Na wszelki wypadek wymieniam szpilki - w starych nie podoba mi się gwint, wygląda na zjechany. Ponieważ silnik jeździł poprawnie, chciałbym uniknąć, o ile to możliwe, rozpoławiania. Planowałem wymienić łańcuszek rozrządu, mam już nowy, ale ten co jest wygląda bardzo dobrze. Zastanawiam się też, czy na dzień dobry wymieniać wszystkie simmeringi, czy dopiero jeśli gdzieś będzie ciekło. No i niepokoi mnie fakt, że magneto kręci się tylko w jedną stronę, tzn. tą właściwą, w lewo. Wydaje mi się, że w innych silnikach obracało się w obie strony.

feissek
Posty: 8
Rejestracja: czw 22 wrz, 2016
Pojazd: Suzuki

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: feissek » pn 26 wrz, 2016

Fajnie, że przywracasz go do idealnego stanu. Jestem ciekaw efektu końcowego.

to&owo
Junior Administrator
Junior Administrator
Posty: 5360
Rejestracja: pt 12 lis, 2010
Lokalizacja: Mazowsze
Pojazd: Ogar 900
Podziękował : razy
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: to&owo » pn 26 wrz, 2016

u mnie obraca się w obydwie strony, znaczy nie robiłem pełynch obrotow, ale np. Jak przy ustawianiu rozrzadu musialem lekko cofnac, nie bylo problemow.

michalkm
Majster
Majster
Posty: 105
Rejestracja: sob 16 maja, 2015
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: michalkm » pn 26 wrz, 2016

Już odkryłem, o co chodzi z magneto - łańcuszek startera jest kompletnie luźny i blokuje obracanie w prawo. Obroty w lewo też czasami blokuje, zależy jak się ułoży. Ciekawe, czemu tak jest. Te dwa gumowe ślizgacze, które go mają napinać, są na miejscu w dobrym stanie. A łańcuszek zachowuje się, jakby miał parę ogniw za dużo. Muszę przewertować manual i sprawdzić, czy czegoś tam nie brakuje. Może po prostu tak się wyciągnął.

No i oprócz góry silnika którą zmieniam na legalną 50-tkę, to ten łańcuszek i jedna szpilka, którą już zmieniłem, to jedyne elementy, które zdecydowałem się wymienić. Wszystko inne wygląda dobrze, zobaczę tylko potem, czy simmeringi nie przepuszczają. Tak sobie myślę, że może on wcale nie miał przepracowanych 30 tys. km, bo by inaczej wyglądał. Tyle jest na liczniku, a silnik wygląda mi najwyżej na jakieś 5-10 tys. Tzn. używany, ale luzów nigdzie nie ma, a przy takim przebiegu byłyby przynajmniej na wale, no i wszystko w środku wygląda świeżo.

W sumie to wygląda prawdopodobnie, bo 30 tysięcy to chyba górny limit przebiegu poziomego silnika bez generalnego remontu.

Jedna sprawa bardzo mi się w nim podoba. W ramie mocowany jest tylko na poprzeczne śruby (z tyłu i z góry), i otwory na te śruby są w gumowych tulejkach, takich jak do wahacza, tylko mniejszych. Taka amortyzacja. Świetna sprawa, nie wiem, czemu w innych silnikach tego nie ma.

Z drugiej strony, ma też wadę w postaci skrzyni ze wszystkimi biegami w dół. Muszę sprawdzić, czy silnik Hondy montowany w MG50 też tak miał.

to&owo
Junior Administrator
Junior Administrator
Posty: 5360
Rejestracja: pt 12 lis, 2010
Lokalizacja: Mazowsze
Pojazd: Ogar 900
Podziękował : razy
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: to&owo » wt 27 wrz, 2016

takie skrzynie to teraźniejszy wymysł. Większość hond miała trzy biegowe półautomaty. Poziome robią duuuużo więcej bez remontu. Tylko, że japońskie. Chińczyk -loteria. Może go sponiewierac po 5kkm, mimo iż dbasz, a może dociepać 30kkm w dobrej kondycji.

michalkm
Majster
Majster
Posty: 105
Rejestracja: sob 16 maja, 2015
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: michalkm » wt 27 wrz, 2016

Sprawdziłem w manualu - rzeczywiście Honda miała układ motocyklowy i te biegi w dół to chiński pomysł. Ciekawe, czy dałoby się kiedyś wymienić skrzynię na normalną. Do silnika Magny50 Takegawa robi skrzynie 5-biegowe w normalnym układzie - świetna sprawa, zwłaszcza przy mocniejszej górze - ale czy tu by pasowała? Loteria. W dodatku nie wiem, czy dałbym sobie radę z wymianą.

Poprzedni właściciel raczej motocykla nie oszczędzał. Jakie tam patenty były! Np. dźwignia biegów urwana i połączona drutem. Powgniatany tłumik, ślady po zerwanym łańcuchu... no i mieszkał w okolicy, gdzie więcej było polnych dróg niż utwardzonych, stąd moje podejrzenia, że ten silnik za dobrze wygląda jak na ten przebieg.

to&owo
Junior Administrator
Junior Administrator
Posty: 5360
Rejestracja: pt 12 lis, 2010
Lokalizacja: Mazowsze
Pojazd: Ogar 900
Podziękował : razy
Otrzymał podziękowań: razy

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: to&owo » wt 27 wrz, 2016

są nawet skrzynie 6 od hondy ss50. Piatka chyba w miate wchodzi, ale szóstka to kartery raczej nowe, do tego sprzeglo, dekiel prawy. Z wymiana na klasyczna poradzisz sobie i to mozliwe, klemens244 robil to. Te skrzynie montuja, bo latwiej jest przesiasc sie ludziom ze skuterow. Dzis kawasaki ax125, innova itd. Maja taki wlasnie dziwny uklad biegow.

benzerek
Uczeń
Uczeń
Posty: 45
Rejestracja: pt 17 cze, 2016
Pojazd: Benzer Shaft72

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: benzerek » wt 27 wrz, 2016

Układ biegów w tym silniku zależy od wybieraka mam dwa motorowerki w jednym mam 1-n-2-3-4 a w drugim n-1-2-3-4 i tryby są identycznej kolejności i identycznie zdystansowane, szczerze to wole tą chińską skrzynie jakoś mi wygodniej, a jak chcesz orginalną to wymień wybierak.

michalkm
Majster
Majster
Posty: 105
Rejestracja: sob 16 maja, 2015
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Jincheng Knight - replika Hondy Magna Fifty

Postautor: michalkm » ndz 09 paź, 2016

Powiem, że już mam dość tego silnika. Ciągle coś :-)

Założyłem nową górę - tu na szczęście żadnych niespodzianek, poza tym, że nauczyłem się jednej rzeczy: jeśli kupujesz nową górę, wydaj więcej i kup coś naprawdę markowe - Kitaco, Takegawa, Daytona. Owszem, będzie kosztowało kilkaset zł i trzeba będzie kupować za granicą, ale teraz, jak już mam porównanie, to następnym razem na tanie chińskie części nie zamierzam nawet spojrzeć. Serio, to jest przepaść technologiczna (tu muszę pochwalić Zippa Pro, bo góra 50cc, którą ściągnąłem, nie odbiegała specjalnie od częśći japońskich).

Zamontowałem,jest OK, ale teraz coś mi chrupie przy magneto. Zdaje się, że to nie tylko łańcuszek startera był problemem. Będę musiał zdjąć i zobaczyć, co to.

Dodatkowo przymierzyłem lewą pokrywę. Ten silnik to jest 139FM-2(D) i różni się m.in. tym, że pokrywa z lewej strony jest jedna duża, zawiera cewki oraz łożysko, w którym chodzi wałek zębatki zdawczej. A sama zębatka jest odsunięta daleko od silnika - dlatego tak mi zależy na tym starociu; gdybym wymienił go na zwykły nowy 139FMB, musiałbym m.in. przesuwać tylne koło w prawo. Przymierzyłem więc tą pokrywę, którą mam od Hondy, i coś nie do końca pasuje, tzn. nie daje się do końca nasunąć. Widocznie nie jest identyczna z Jinchengowską. A Jinchengowską gdzieś dobrze schowałem i nie mogę znaleźć.

Pokrywę w końcu znajdę. Ale chyba gdybym znalazł silnik z tak odsuniętą zębatką zdawczą, to dałbym sobie spokój i kupił nowy. Tyle, że chyba takich nie ma...



Wróć do „Nasze motocykle”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Created by Matti from StylesFactory.pl modified by Moto-4t
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl
phpBB Xmas © PhpBB3 BBCodes
modified by Prelude
©2010-2021 Moto-4t.pl