Wielce problem...
Chyba każdy zmotoryzowany człowiek robi prawko jak najwcześniej się da to raz.
Dwa - ojciec cały czas jeździ i autko się nie marnuje.
Trzy - pieniądze? i tak bym zainwestował co bym nie kupił i kiedy bym nie kupił. Jak komuś by było "szkoda"(co jest dla mnie nie zrozumiałe) zrobić to kilka miesięcy wcześniej to pozdrawiam
Trzy - i tak Ojciec musiał sobie kupić samochód bo A6 sprzedaliśmy, bo potrzebna była pilnie gotówka.
Skoro I TAK MUSIAŁ kupić samochód na rok za niezbyt duże pieniądze żeby się odkuć i przy okazji mieć czym jechać w Europę to chyba mogliśmy kupić takie którego po roku się nie sprzeda tylko zainwestuje i ja przejmę tak?
Co z tego że nie zdam za pierwszym
głupia wzmianka z Twojej strony
A jeżeli kupiłbym inne auto na wiosnę co oczywiście może mieć miejsce to toyotka dożywotnio zostanie Ojcu albo Brat sobie ją weźmie
Wszystko zostanie w rodzinie.
Komentarze na temat przedwczesnego zakupu, wydawania za wcześnie pieniędzy proszę sobie w tym temacie darować
Godzinę temu wróciłem z tourne i toyotka spisała się znakomicie
Spalanie rewelacyjne
I tak uzupełniając temat zakupu, braku prawka... Cieszy mnie fakt że już tylko miesiąc z groszem i zaczynam chodzisz do szkoły jazdy