Wyjdę na zero szymo bo kupiłem za bezcen
11.IV EDIT:Odebrana od lakiernika już jakiś czas temu. Przód w końcu wygląda porządnie i jedyne co szpeci ten samochodzik to ten lewy bok, ale no cóż.
Wymieniony termostat też ostatnio i póki co pełny bak i jeżdżę. W planach wymiana filtra oleju i filtra powietrza. Możliwe, że corolla polecę na mazury w majówkę
A tak to nic tylko lać i jeździć, bo chodzi jak marzenie teraz.
12.IV EDIT:Dzisiaj zmieniłem koła na letnie, zamówiłem filtr oleju, filtr powietrza i filtr kabinowy
22.IV EDIT:Wymienione wszystkie filtry parę dni wstecz. Dzisiaj zdjąłem lewe koło tył okazało się, że zapieczony cylinderek z jednej strony i piszczało, ale schowałem go i nie wysuwa się, ale przynajmniej mi nie piszczy przy niskich prędkościach. Ogólnie rzecz biorąc pewnie poleci zaraz do wymiany. W tygodniu, wyczyszczę na błysk całe wnętrze, pod koniec tygodnia myję całą porządnie z woskowaniem i czeka corollę trasa na mazury w przyszły weekend.
3.V EDIT:Dzisiaj zrobiłem zderzaki opalarką i muszę przyznać ładnie sczerniały
Przynajmniej kosztowało mnie to tyle co zużyty prąd, a zawsze troszkę estetyczniej teraz wygląda