Ponieważ po budżetowym Colt-ie(który notabene został na dłużej) przyszedł czas na autko na dłużej, wybrałem pasującego do mojej postury (187cm 94kg) minivana (a może mikro). Nie jest fajny, ale jest wbrew pozorom wygodny, przyjemny i bardzo dynamiczny. A w praktyce, kupiłem go bo chciałem auto młode i japońskie, nie dysponując zbyt dużymi pieniędzmi.
Tak więc:
rocznik 2004
1.3vvt 93KM
przebieg, niby 153tyś, w w 2010 w książce serwisowej wpis 100tyś
i do tego najniższa opcja wyposażenia jaka tylko byłą możliwa, nie ma nawet zegarka, nie ma nawet tylnej półki tylko jakieś "coś", tak się płaci za Polski salon.
Zaniedbany, krztusi się na biegu jałowym i trzęsie, rozrusznik kręci jakby wiatraczek w kompie miał więcej mocy itd...
ale kosztował tylko 4900zł, więc nie będę wybrzydzał
Zdjęcie wstawię jak zmienię blachy na moje, czyli jutro, pÓki co mogę zadeklarować, że temat się tu pojawił ze względu na dużą chęć i możliwości zrobienia z niego czegoś co się do czegoś nadaje (dużo tanich części jeśli chodzi o wyposażenie dodatkowe).
trzymajcie kciuki