Czołem Pany Już jakiś czas temu sprzedalem swoją łosiowinę na rzecz auta, potem za prawko sie wziąłem i zacząłem szukać wozidełka. Na początku chciałem coś większego typu BMW, no ale utrzymanie by mnie raczej trochę przerosło i fakt że te auta lubią być zarżnięte też mnie trochę odrzucił. Potem do wyboru zostały mi VW Polo, Golf 3, Escort albo właśnie Astra. Dwa dni temu ofertę wypatrzyłem, zadzwoniliśmy z ojcem i pojechalismy zobaczyć. Wszystko fajnie, widać że szpachla poszła w ruch, ale generalnie ładnie wszystko zrobione i jeździ bardzo fajnie. Potargowaliśmy się i umowa podpisana. Jeśli chodzi o samo auto to silniczek 1,4 66 kW na prawdę robi robotę, ale przełożenia są strasznie krótkie co mnie boli trochę. Autem przyjemnie się prowadzi generalnie, środek czysty i zadbany. Na dzień dzisiejszy tylko polecę po wycieraczki bo te już konczą swój żywot, dokupić niezbędne płyny i śmigać. Troche więcej zdjęć machnę jak odbiorę prawko bo jeszcze czekam aż do urzędu przyjdzie plasticzek
Na dniach jeszcze 2 głośniki do niego wrzucę bo zostały z innego auta a fajnie grały, chociaż te obecne nie są takie tragiczne prawdę mówiąc. Myślę nad jakimiś modami żeby delikatnie dodać jej niepowtarzalnego uroku, jakieś pomysły?