smok smokiem ale znalazłem przyczynę wysokiego spalania, jest to wina uszkodzonego parownika, jutro powinien być u mnie nowy parownik, LOVATO taki jak miałem wcześniej, bo na innym parowniku z Corsy spalanie wyszło 10l a i dodam że parownika nie ustawiałem był ustawiony pod inny silnik a od razu odpalił nie to co na starym że nie chciał trzymać obrotów i zdychał, mam nadzieję że spalanie wyjdzie dużo niższe bo trzeba czymś wozić dupę do roboty
ogarem troche źle bo deszcz czy coś i leże i kwiczę a tutaj schowam się przed nim i git