Nie no rok 1997 nie wygląda jakby miał jakiś wypadek czy coś rama nigdzie nietknięta, wszędzie taki sam kolor ma, lagi to samo nie ciekną też nie widać ze ktoś dotykał
Derbi stoi i będzie u mnie póki co. No jak pisałem wyżej malowanie lub kupienie plastików tych które są do malowania, opony, ogólnie kosmetyka bo silnik wydaje się zdrowy
A cena no tak odpowiednia do stanu ale dostałem gratis silniki tylko bez cylindra i głowicy i klocki hamulcowe na przód i tył. No cena cóż obstawiajcie
Ostatnio zmieniony śr 22 sty, 2014 przez
tomek55465, łącznie zmieniany 2 razy.