Siemka. Honda obecnie wygląda tak:
zostało jeszcze pomalować wydech, ponaklejać naklejki i poskładać górę silnika.
Honda miała cylinder na tulei i tłok meteor 54,25 ogólnie kompresja ponad 11b wszystko cacy ale tłok ciągle puchł, NSR straciła już trochę mocy a więc nowiutki wossner, szlif, przed chwilą odebrałem.
Na meteorze się zawiodłem bo wcześniej miałem i przejechałem 4000km pałowania nom stop a teraz takie cyrki były. NSR już kończy karierę u mnie, w tym tygodniu idzie na tablice.
U mnie otrzymała:
-nowe łożyska w kołach
-nowe klocki hamulcowe
-nowe malowanie
-nowy napęd
-remont silnika (wał, cylinder itp)
-nowe kierunki
Kasy poszło na nią dużo i trochę szkoda bo włożonych pieniędzy nie odzyskam już raczej.
LWG.