Sory ze taka przerwa w odpowiedziach ale nie zauważyłem nowych postów.
DRIV3R, sprawuje sie bardzo dobrze. Narazie nieco ponad 700km zrobiłem, już niedługo koniec docierania i zacznie się prawdziwa jazda. Jak dotąd bez żadnej awarii, odpala zawsze tak samo dobrze czy zimny po tygodniu nieużywania czy ciepły. Jedyne co zrobiłem to podniosłem iglice o jeden ząbek zeby wzbogacić mieszankę bo jakoś tak nie utrzymywał równej prędkości - jak ręką odjął. Ogólnie moto ciężkie, słabo zawraca bo ma duzy promień skrętu, ale ma niesamowicie wygodne zawieszenie, poza tym to supermoto - tory tramwajowe? krawęzniki? dziury? przepierdoli po wszystkim
Jazda zaczyna się od 5k rpm, ponizej jest mułowaty troche. Najlepiej sie nim jeździ tak 60-70 licznikowe (licznik zawyża o 5km/h). Jesli sie nadal zastanawiasz nad kupnem, to kupuj - polecam, ale szukaj nowych egzemplaży na promocji, jak szukasz używki to sie targuj, te moto nie sa zbyt popularne i jest mało kupców na nie więc mozna zbijać cene
DavJoe, tak ogar został w sosnowcu, sprzedałem go koledze z bloku. Obok stoi pomarańczowo czarny jog-r innego mojego kolegi.