dolaczam sie do opanowania paniki:P jak jeszcze jezdzilem (minuta ciszy) to silnik cebry 125 i chlodnica wielkosci pol moto, poprostu gotowala borygo ale nic nie wykipiało
i piszac jezdzilem mialem na mysli zapie...niczalem
tak wiec, trzymaj poziom oleju, dorzuc chlodnice i w upalne dni nie katuj go dlugimi trasami