Witam,
Mam problem już od dłuższego czasu problem z Zippem, gdyż przy odkręceniu manetki na biegu jałowym (po jak i przed rozgrzaniem) nie kręci więcej niż 6k obrotów w dodatku dochodząc do tej granicy skacze między 5-6k. Gaźnik regulowałem na wiele sposobów efekt ten sam nawet na innym gaźniku (z Hyosunga GA) było to samo, więc to chyba nie tu problem. Zawory są wyregulowane idealnie. Dodam, że kiedyś kręcił 9k na spokojnie mając ten sam gaźnik, raz też rozbierałem silnik wymieniając wałek kopki, możliwe właśnie że przez ten zabieg coś uszkodziłem czy źle skręciłem, powodując np. słabą kompresję ale nie wiem czy to są właśnie objawy złej kompresji.
Proszę o pomoc bo mnie już szlak trafia z tym chinolem.