pany hielp mi
otóż pewnego razu zadzwoniła do mnie kobieta ,dziewczyna,lat 17. nie będę pisał co i jak ,jest z moich okolic ,nie ma chłopaka ,a że mam dobrą reklamę ,to ktoś jej dał mój nr. itd. Całkiem spoko ,urodowo też ok. Ciągle dzwoni i pisze ,chce się spotkać. Z rozmów udało mi się ustalić ,że szuka mężczyzny do stałego związku. A jak wiadomo jak stalego związku nie szukam. Weźta pomyślta ,jak ładniej jej przekazać ,że się nie spotkam z nią i żeby nie traciła na mnie czasu ,bo ze mnie taki materiał na chłopaka/ partnera jak z Ogara wyścigówka.Pomożecie ?