Mój kolega raz w dt 80 tej starszej jechaliśmy nad wodę wziol 1.5 litra polał cylinder postawił przyszliśmy za 5 godzin gdzieś po basenie odpalil 10 sek zgasła i koniec było tłok czy tam coś poszło sie walić...
Po kałużach nic sie nie stanie ile razy ja jeździłem tak ze jak były u mnie te deszcze to pozalewało pół miasta straż pompowała wode a ja jeździłem to raz mi sie woda pod gaźnik wrabała że aż ssanie musiałem dać bo przygasł i nic
Ostatnio zmieniony śr 17 sie, 2011 przez Wilku1122, łącznie zmieniany 1 raz.
Mi przy ostatnim tankowaniu wyszło, że mój Ogar spalił 3,2 litra na 206 km A co do jazdy na niskich obrotach to ostatnio się z kumplem woziłem i miałem 9-11 km/h na 3 i chodził wolniej niż na wolnych albo też z 10-12km/h na 4
"ChoĂŚ bym PĂŞdziÂł CiemnÂą DolinÂą,
ZÂła SiĂŞ Nie UlĂŞknĂŞ -
Bo Halogen W MotĂłrze Mym Tkwi..."
żeby palił najmniej to 30-40km/h nie kręcąc powyżej 5 tys. rpm czy jakoś tak, Honda cub50 przy takiej jeździe potrafiła przejechać ponad 100km na litrze paliwa w latach 70-tych.