Ecodriving ;] Oraz jazda po kałużach.

[adrol]

Outer, Omawiałem to na przykładzie hondy cub 50 która ma 3 biegi i na 3 biegu wyśmienicie sobie radzi, jak nigdy nie jeździłeś z takim silnikiem 6v to raczej nie wiesz jaki jest elastyczny, całkiem inna charakterystyka jazdy niż na silnikach 12v. oczywiście w chińskich sprzętach 30km/h na 4 to tak słabo, lepiej troszkę szybciej.

[Outer]

Jeździłem, sporo w Grecji. (prywatnie innova, nie prywatnie nawet ogarem-podobny wygląd z silnikiem 2t w pojemności 125 ccm) W małych poj. nie elastyczność, lecz obciążenia wewnętrzne silnika zużywają silnik, a przy niskich obrotach trzeba ten kieliszek zalać na maxa, by to pociągnęło konia i tak się tworzą przeciążenia silnika, nawet jak jest elastyczny.

U mnie w OHV, które są strasznie niskoobrotowe i bardzo elastyczne, lecz mają tragiczną górę obrotów też nie lubię jechać poniżej 3500 obr. Chociaż w mieście kręcę go do 5000.

[to&owo]

jeżeli chodzi o nasz silnik to przy kręceniu do 6500 rpm max , a po zapięciu biegu nr i ciśnięciu trasie na ok 5500rpm udało mi się zejść do spalania 1,7l na polini air boxie

[Michalk001]

Ja jeżdżę zawsze na 5000RPM dając tylko tyle manetki żeby silnik utrzymywał prędkość te 50km/h. Tydzień temu w sobotę pokonałem trasę 116km i wieczorem po powtórnym dolaniu paliwa wyszło spalanie w trasie - 1,18l/100km. Byłoby jeszcze mniej ale 40km z tych 116 był to przejazd przez 2/3 Warszawy z częstymi zatrzymaniami na światłach. No ale fakt - ja przyśpieszam dość delikatnie operując gazem na tyle żwawo żeby ci za mną nie za bardzo się wnerwiali.

[Alpen]

1.18l??

[Michalk001]

Też nie wierzyłem ale udało mi się wbić pod korek tylko 1,28l po prawie 110km.

[Yautja]

No to tylko pogratulować spalania-jednak jak się dba o silnik i dobrze operuje manetką to są świetne efekty

[michau_ek]

no to faktycznie mistrzostwo

[piotrus96]

Ecodriving to tylko 10% teorii a reszta praktyka. Jest mnóstwo jakichś wymysłów co wpływa na spalanie.
Faktycznie z tymi biegami (najwyższy bieg-najniższe obroty) zadziała, ale jak ktoś mieszka w mieście, w którym co chwilę trzeba stawać i ruszać to spalanie na pewno nie zejdzie poniżej 2,5l. Ja sam na 125 osiągnąłem spalanie po dotarciu najniżej 3l...
A przy takiej dość bardzo agresywnej jeździe to poniżej 4,5 nie zejde.
Najlepsza pojemność to według mnie 72. Moc wystarczająca, a można założyć zębatki na których przy 1/4 gazu osiągniemy 60km/h.
Ecodriving to głównie coś dla takich co lubią jeździć w trasy. W mieście chyba nigdy to się nie sprawdzi.

[BeNeK]

jazda na niższych obrotach przy tych pojemnościach to wbrew pozorom katorga dla silnika... lepiej zarzucić wyższe obroty ok 5-6tyś i ten kieliszek jakoś jedzie i mu jest "lżej"

a na spalanie wpływa masa czynników... nawet temperatura...
waga kierowcy, waga moto, opony, czynniki atmosferyczne, ciśnienie w oponach, jakość paliwa, zużycie podzespołów, teren oraz wysokość na której się znajduje
jest cała masa czynników które na to wpływają gdyby wszystkie były optymalne to te silniki paliły by z 0.6-0.7l

[michau_ek]

LECZ.. czy naprawde nie stać nas na te dodatkowe pół litra benzyny aby sobie poszaleć ?

ecodriving ecodrivingiem.. lecz stosuje go w praktyce (codziennie) 1 na 10 osób ; - )

[BeNeK]

poprawka chyba 0/wszystkie

[zipp shock]

ecodriving stosuje jak jade na stacje i sam sie dziwiłem jak na takiej ilości paliwa tam dojeżdzam

[BeNeK]

ja nawet wówczas nie

w baku już praktycznie same opary i tylko rezerwa mruga od 28km a ja gaz do spodu xd w efekcie na stacje dojechałem na mieszance z komara xd

[Szczepan]

Ja też na oparach często jeżdżę i na stacje moto zapycham