Outer, heh gdyby mnie było stać to bym kupił coś lepszego ale nie należę nawet to bogatszej grupy ludzi
rodzice mi do motoru nie dołożyli ani złotówki (tata trochę do rejestracji bo się bał że bez papierów latam) ale nie do moto
sam musiałem na wszystko zarobić
a że ktoś miał "dzwona" nie moja wina
Kiedyś zarobię i doskładam na "profesjonalne" malowanie i też się będzie świecił
Trzeba przyznać temat kontrowersyjny
Można jeszcze brać pod uwagę jaki kto typ moto preferuje.
Co do mocy i osiągów nie będę się już wypowiadał. Z perspektywy takich "mniejszych" motorków jest ok i nie ma co narzekać
a z perspektywy większych to muły
jak pierwszy raz zasiadłem za kierownicę cc700ccm i to już dość "zarżniętej" jak go trochę przegoniłem że tak powiem... To się wydawało mi że nawet żwawe autko no bo lekkie itd. Z tym że po przejechaniu się starym golfem z silnikiem 1.1 które już szło lepiej nawet to 1.1 stało się po jakimś czasie dla mnie autkiem z silnikiem dla "dziadków"
Podobnie z tymi 125ccm
Na początku jak go kupiłem było nawet spoko
A po niedługim czasie stał się wolny i można powiedzieć że zmalał w oczach
Będąc z kumplem na wagarach jak zasiadłem za kierownicę tego jego ogarka miałem dziwne wrażenie wielkości
Koło jest prawie między nogami (przednie) a tylne tuż pod zadkiem
jak widzę simsona teraz to się wydaje jak jakiś rowerek
Krótki jak ... diabeł
Na mojego jak patrzę z boku w piwnicy to mi się dziwnie mały wydaje
a jak popatrzę na cbr od przodu/tyłu to też mam takie dziwne wrażenie ale nie dokończę bo w sumie cbr gdyby nie gabaryty byłby bardzo fajnym motorkiem
Jak dla mnie silnik v z varadero jest dobry. Jest przystosowany do spokojnej normalnej jazdy
Nie ma żadnych chiper osiągów ale jak się chce i mu się przydusi to setkę powinien załapać w ok 15s a to nie jest wcale źle jak na taki ciężki motorek i 2cyl o poj 60 z haczykiem
A tak dla porównania pojeździj chwilę ogarem 50ccm i po tyg odpal viadro i wtedy poczujesz to co ci się znudziło
A k125 z varadero bym jakoś specjalnie nie mierzył ze sobą pod wpływem osiągów bo nie dość że nie ta "klasa" nie inaczej chymmm "typ" motorków to ich masa itd ma sporą różnicę
Nie wiem jak wy ale ja uważam żeby nie ciągnąc tematu aby go zamknąć.
Są różne gusta, różne motory dla różnych ludzi i o różnym przeznaczeniu.
Jedni zawsze będą fanami cbr inni varadero a jeszcze inni np k125.
Szczerze to ja nie jestem fanem żadnego z tych motorków ani specjalnie żadnego nie lubię. O moim Kymco także mowa. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
Jak komuś będzie mało będzie miał fundusze itd to albo zmieni moto albo jak będzie się chciał pobawic to sobie wsadzi większy silnik bo miejsce jest
heh długie te posty
ciekawe komu będzie się chciało je czytać
Nie ważne komu nie ważne czym jeździ może być nawet stary poczciwy komar który ledwo ciągną pod górkę samego siebie a jednak ludzie (większość) mogła o nim "pomarzyć"
mówię LwG i gumowych drzew i narka
!